\t \t \t \t
Budowa domu - wybieramy działkę
Przed budową domu pojawiają się niekiedy obawy inwestora o sąsiadów, czasami obawy te wynikają z sygnałów płynących od przyszłych sąsiadów, którzy chcąc zachować dotychczasowy stan rzeczy nie są przychylni zabudowie działki sąsiedniej, a nawet otwarcie informują, że będą takiej inwestycji przeszkadzać.
Wobec tego, warto poświęcić kilka uwag dla omówienia kto i kiedy może przeszkadzać w budowie naszego wymarzonego domu.
Sprawa sprowadza się do pojęcia strony w postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę, bo to właśnie strony mogą brać udział w takim postępowaniu, potencjalnie mogą wpływać na tok postępowania, w tym zaskarżać wydane decyzje. Definicja strony nie pozwala jednak, aby każdy przyszły sąsiad mógł brać udział w postępowaniu o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę, nawet jeśli w jego przekonaniu budowa na działce sąsiedniej jest wbrew jego interesom.
Znajdują tu zastosowanie przepisy ustawy Prawo budowlane i zawarta tam definicja pojęcia stron w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę. Stronami są: inwestor oraz właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu.
Co w takim razie oznacza, obszar oddziaływania obiektu, którym jest nasz wymarzony dom.
Również w tym wypadku znajdziemy definicję w ustawie, co oznacza, że nie jest to jakiś bliżej nieokreślony obszar, według naszej oceny lub oceny sąsiada, ale należy przez to rozumieć teren wyznaczony w otoczeniu obiektu budowlanego na podstawie przepisów odrębnych, wprowadzających związane z tym obiektem ograniczenia w zagospodarowaniu, w tym zabudowy, tego terenu.
Stronami mogą być jedynie takie osoby, dla których planowana inwestycja może powodować ograniczenia w zagospodarowaniu ich nieruchomości, przy czym chodzi wyłącznie o ograniczenia wynikające z przepisów prawa.
Z tego wynika, że przy zagospodarowaniu naszej działki należy stosować tylko takie ograniczenia, które wynikają wprost z przepisów prawa, chodzi tutaj przede wszystkim o przepisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. nr 75, poz. 690 z późn. zm.). Rozporządzenie to wprowadza np. wymogi dotyczące odległości budynku od granicy działki sąsiedniej, czy też od sąsiedniego budynku z uwzględnieniem odpowiedniego nasłonecznienia.
Wiedzę w tym zakresie posiada architekt, który projektując nasz dom musi uwzględniać wskazane przepisy, co zapewni nam bezkolizyjne doprowadzenie do wybudowania naszego domu w taki sposób, który nie wpłynie na sytuację naszego sąsiada w zakresie możliwości dotychczasowego korzystania lub zagospodarowania w przyszłości nieruchomości sąsiedniej. To pozwoli uniknąć udziału sąsiada w naszej inwestycji, gdyż nie będzie on stroną w postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę naszego domu.
Sąsiad musi również stosować się do przepisów technicznych, a także do zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, jeśli dla danego terenu taki plan obowiązuje.
Jeżeli nasz projektowany dom jest zgodny z odpowiednimi normami materialno-technicznymi, to żaden sąsiad nie będzie mógł skutecznie wstrzymać naszej budowy, ponieważ nie będzie on stroną w postępowaniu administracyjnym o wydanie pozwolenia na budowę naszego domu.
Niestety trzeba liczyć się z tym, że nieprzychylny nam sąsiad będzie próbował wstrzymać nasze plany nawet jeśli nie jest stroną postępowania, nie powinno nas to jednak zrażać, gdyż będzie to działanie nieskuteczne i skazane na niepowodzenia, jeśli tylko nasz dom zostanie zaprojektowany z poszanowaniem przepisów materialno-technicznych.
\t
Podstawa prawna: art. 3 pkt 20, art. 28 ust. 2 ustawy Prawo budowlane,